Goździki, używane u nas przede wszystkim zimą do ciast i marynat, tak naprawdę pochodzą z gorących krajów tropikalnych. Wysuszone pąki kwiatowe goździków to nie tylko wyjątkowo aromatyczna przyprawa, ale też składnik wielu lekarstw.

Niepozorne z wyglądu i bardzo intensywne w smaku i zapachu – goździki to przyprawa, która kryje w sobie wiele niespodzianek. Ciemnobrunatne, zasuszone, w jednej piątej składają się z eugenolu. Ten piekący olejek ma właściwości pobudzające, odkażające i przeciwbólowe.

Goździki albo życie!

Dziś goździki możemy kupić w każdym sklepie spożywczym. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś były towarem drogocennym i deficytowym. Drzewa goździkowe rosną w okolicach Zanzibaru, Tanzanii, Indonezji, Kenii i Madagaskaru i stamtąd sprowadza się je do Europy od mniej więcej XI wieku. Za nielegalny wywóz goździków groziła kara śmierci. Sadzonki goździkowca wykradano, przewożono na statkach pirackich, ukrywano w beczkach pod innymi produktami.

W Zanzibarze, na którego fladze do dziś widnieją dumnie złote goździki, w dalszym ciągu za przemycanie tej niezwykłej przyprawy płaci się głową. Mieszkańcy Zanzibaru posiadający własną ziemię mają obowiązek uprawiania na niej drzewa goździkowego. Za nietrzymanie się prawa grozi im utrata ziemi lub domu. Bezpieczniej jest więc hodować drzewa goździkowe, choć na to, by zakwitły, trzeba czekać aż 20 lat.

Suche, ale nie wyschnięte

Kiedy już doczekamy się pierwszych plonów z drzewa goździkowego, przez najbliższe pół wieku możemy się nimi cieszyć aż dwa razy do roku. Jednak każdorazowo w zebranie goździków trzeba włożyć trochę czasu, energii i umiejętności – pąki kwiatowe, z których powstanie przyprawa, trzeba bowiem zbierać w konkretnym momencie. Muszą one być odpowiednio duże, a jednocześnie zamknięte. Po zerwaniu suszy się je kilka, czasem kilkanaście dni w pełnym słońcu. Jednak raz wysuszone kwiaty drzewa goździkowego nie mogą być później narażane na działanie słońca – najlepiej jest przechowywać je w szczelnie zamkniętych szklanych naczyniach, chronić je przed światłem i wysychaniem.

Przegryź ból goździkiem

Moc goździków zna nie tylko polska Goździkowa ze znanych reklam – ich działanie ceni też medycyna chińska i indyjska. W medycynie zachodniej, nam najbliższej, używa się ich przede wszystkim w stomatologii i ziołolecznictwie.

Na ból zęba pomaga przegryzienie kwiatu goździka, ponieważ zawarty w nim eugenol ma właściwości przeciwbólowe i antyseptyczne. Ten silnie działający olejek eteryczny działa ponadto korzystnie na trawienie, poleca się go też jako środek zwalczający bakterie, wirusy i grzybice. Pomaga utrzymać przyjemny zapach w ustach – w starożytnych Chinach istniał obowiązek włożenia goździka do ust przed rozmową z cesarzem.

Więcej niż przyprawa

Zalet goździków jest jak widać całe mnóstwo i wciąż odkrywane są nowe. Ostatnio okazało się, że korzeń goździka jest świetnym przeciwutleniaczem, czyli pomaga zwalczyć komórki rakowe. Potrawy czy kosmetyki z dodatkiem goździka znakomicie redukują stres. Orzeźwiający zapach eugenolu odświeża i pobudza umysł, usuwa zmęczenie, pomaga w stanach lękowych i depresyjnych. W Indonezji, gdzie znajdują się największe plantacje goździków, z okazji narodzin dziecka sadzi się drzewo goździkowe. Jego moc ma towarzyszyć dziecku przez całe życie.

Materiał ma charakter edukacyjny i nie zastępuje porady lekarskiej.

Materiał opisuje substancje i ich możliwe zastosowania na podstawie ogólnodostępnych publikacji, badań i materiałów znalezionych w internecie, prasie oraz książkach. Materiał nie jest opisem suplementu diety ani żadnego innego produktu zawierającego w/w składniki.

W przypadku stosowania suplementów diety pamiętaj, by nie przekraczać zalecanej dziennej porcji,i że nie mogą być one stosowane jako substytut zróżnicowanej diety. Pamiętaj, że bardzo ważny i zalecany jest zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia.

Każdy suplement diety przechowuj w miejscu niedostępnym dla małych dzieci.