EKO PRANIE I SPRZĄTANIE - ORZECHY PIORĄCE
EKO PRANIE I SPRZĄTANIE - ORZECHY PIORĄCE
Nie szkodzą środowisku ani człowiekowi, są całkowicie biodegradowalne i ekonomiczne. Pranie ubrań z ich użyciem jest bezpieczne dla osób ze schorzeniami skórnymi (np. łuszczycą), alergią lub skórą skłonną do podrażnień. Rodzice małych dzieci mogą odetchnąć z ulgą bowiem okazuje się, że...
Alternatywa dla środków piorących
Na całym świecie zwolennicy życia w stylu EKO już dawno odkryli orzechy piorące pozwalające im zachować czyste środowisko i dom. Orzechy indyjskie, bo tak brzmi ich prawdziwa nazwa nie szkodzą środowisku ani człowiekowi, są całkowicie biodegradowalne i ekonomiczne. Pranie ubrań z ich użyciem jest bezpieczne dla osób ze schorzeniami skórnymi (np. łuszczycą), alergią lub skórą skłonną do podrażnień. Niektórzy ludzie po pierwszym użyciu orzechów piorących robią wielkie „uff”, ponieważ nie czują się irytującego drapania i swędzenia. Orzechy piorące nie podrażniają skóry, ponieważ nie zawierają żadnych chemicznych dodatków.
Tanie pranie dziecięcych ubranek
Rodzice małych dzieci mogą odetchnąć z ulgą bowiem okazuje się, że orzechy piorące mogą być używane nawet do prania niemowlęcych ubranek. Są tak nieszkodliwe i naturalne, że nie podrażniają wrażliwej skóry dziecka. Niestety, dzieci inaczej niż dorośli reagują na środki piorące – nawet zbyt intensywny zapach płynu do płukania potrafi wywołać na ich skórze wysypkę, pieczenie, a nawet spowodować duszności. W trosce o komfort i zdrowie dziecka, rodzice kupują specjalne detergenty, które mają jedną wadę: mocno obciążają domowy budżet. Jak do tego ma się cena orzechów piorących? Niektóre źródła podają, że dla czteroosobowej rodziny 1kg orzechów piorących, przy 2-3 wykonywanych tygodniowo praniach, wystarcza na cały rok. Porównując z kosztem proszku i płynu do prania, stosowanie orzechów piorących pozwala na zaoszczędzenie nawet połowę tego wydatku.
Czym jest saponina?
Orzechy piorące to w rzeczywistości lepkie ciemnobrązowe łupiny owoców drzewa Sapindus mukorossi. Ich barwa jest wynikiem długotrwałego suszenia, które z kolei gwarantuje długi okres przydatności. Natomiast swoją lepkość zawdzięczają obecności saponiny – im jej więcej, tym bardziej lepkie i skuteczne są orzechy. Saponina posiada właściwości odłuszczające, antybakteryjne i przeciwgrzybicze, które są tak silne, że chronią drzewo przed bakteriami, szkodnikami i chorobami. Dla ochrony drzewa nie jest konieczne stosowanie żadnych chemicznych środków ochrony roślin – to dzięki temu orzechy są całkowicie wolne od chemicznych substancji.
Kilka słów o pochodzeniu…
Orzechy piorące dopiero odkrywane przez Europejczyków, w Indiach i Nepalu są używane od całych wieków. Wykorzystywane są nie tylko do prania, ale też do mycia włosów i całego ciała, sprzątania oraz odstraszania insektów. Dzieląca nas kilkusetletnia przepaść bierze się z tego, że obszar występowania drzewa, na którym rosną orzechy ogranicza się do Indii i Nepalu. Drzewo, na którym rosną orzechy piorące nosi nazwę Sapindus mukorossi, rośnie na wysokość 15m i należy do drzew długowiecznych. Cykl owocowania drzewa zamyka się w okresie 100 lat. Drzewo dojrzewa przez pierwsze 10 lat i nie owocuje, po czym przez kolejne 90 lat wydaje na świat owoce znane na świecie jako orzechy indyjskie.
Jak powstają Orzechy piorące?
W procesie przetwarzania orzechów biorą udział całe rodziny, nawet dzieci, które w chwili odpoczynku bawią się orzechami gwiżdżąc na nich i grając w znane nam zbijanie kulek. Najpierw orzechy są ręcznie strzepywane z drzew, przebierane z liści oraz gałązek, przepakowane w worki i przewiezione w miejsce skupu. Na tym kończy się rodzinna praca. Orzechy dalej trafiają do ręcznego rozłupania, po którym następuje długotrwały proces suszenia. Kiedy orzechy są już odpowiednio wysuszone i lepkie są pakowane i przygotowane do ogólnoświatowego eksportu.
Czyste ubrania i cały dom
Nazwa „Orzechy piorące” powstała od pierwotnego zastosowania orzechów indyjskich, jakim było pranie ubrań. Jednak z czasem odkryto inne możliwości wykorzystania orzechów piorących i chociaż w Europie nie przyjęły się jeszcze jako środek myjący, to potrafią zastąpić wszystkie chemiczne środki czystości. Coraz bardziej popularny staje się samodzielnie przygotowany lub gotowy do kupienia płyn z orzechów piorących, który zastępuje proszek do prania, płyn do zmywania naczyń, kostki do zmywarki, płyn do mycia podłóg, mleczko do czyszczenia mebli, a nawet środki ochrony roślin. Co ciekawe pomieszczenie, do którego sprzątania użyto wyciągu z orzechów piorących jest wolne od bakterii, grzybów, a nawet insektów. Podobno stół wyczyszczony ekstraktem z orzechów na tyle odstrasza owady, że w lecie nie usiądzie na nim żadna mucha.
Wracając do prania ubrań, w przeciwieństwie do sprzątania domu, tu najlepiej sprawdza się nie płyn, lecz rozkruszone łupiny orzechów. Pranie ubrań w łupinach jest bezpieczne nawet dla bardzo delikatnych tkanin i nie wymaga używania płynu zmiękczającego (saponiny posiadają właściwości zmiękczające wodę). W orzechach można prać nawet białe rzeczy, jednak warto dodać trochę sody oczyszczonej, aby zapobiec szarzeniu. Do zrobienia prania z orzechami piorącymi wystarczy włożyć do lnianego woreczka 5 łupin i wrzucić do bębna pralki. Dla ładnego zapachu ubrań można wlać do przegródki na płyn do płukania kilka kropel olejku eterycznego.
Orzechy piorące powoli stają się rewolucją w praniu i sprzątaniu. Są całkowicie naturalnym środkiem czyszczącym, odpowiednim dla alergików, osób ze skórą skłonną do podrażnień i tych, którzy żyją w zgodzie z naturą. Orzechy piorące zapewniają kompromis pomiędzy czystym i szybko posprzątanym domem, a niezanieczyszczonym środowiskiem i własnym ciałem.